Świątek musiała ciężko pracować, aby zwyciężyć nad szczęśliwym przegranym

Zawodniczka numer jeden na świecie Iga Świątek musiała ciężko pracować, aby pokonać szczęśliwą przegraną Kamillę Rachimową w pierwszej rundzie US Open.

Świątek z Polski nie zaprezentowała się najlepiej w wygranym 6-4 7-6 (8-6) meczu, który odbył się w niecałe dwie godziny na Arthur Ashe Stadium.

Swiatek, mistrzyni Nowego Jorku w 2022 roku, zaliczyła swój charakterystyczny szybki start, zdobywając prowadzenie 4-0 w pierwszym secie, ale Rachimowa uratowała przełamanie, zanim Swiatek oddała piłkę.

Zawodniczka rozstawiona z numerem jeden uzyskała wczesne przełamanie w drugim secie, ale jej frustracja była widoczna, gdy ze złością odbiła piłkę po tym, jak długi forhend przyniósł jej przełamanie.

Rahkimova, która przegrała w ostatniej rundzie kwalifikacji, utrzymywała kontakt ze Świątek i miała trzy punkty setowe w tie-breaku, wymuszając decydującego gola.

Jednak gdy było to potrzebne do zapewnienia sobie zwycięstwa, Świątek podniosła poziom swojej agresji i zaaranżowała spotkanie w drugiej rundzie z Japonką Eną Shibaharą.

Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema, Świątek, w czerwcu wygrała swój trzeci z rzędu tytuł French Open, a w zeszłym miesiącu zapewniła sobie emocjonujący brązowy medal olimpijski.

Jednakże tylko raz w sześciu występach w Nowym Jorku przeszła dalej niż do czwartej rundy – i miało to miejsce, gdy zdobyła tytuł dwa lata temu.

„Na początku było dobrze, ale potem trochę się zaciąłem i mój przeciwnik to wykorzystał, więc starałem się wrócić do swojej gry” – powiedział Świątek.

„Jestem pewien, że z dnia na dzień będę zyskiwał więcej rytmu”.