Po „intensywnym” roku Iga Świątek łagodzi oczekiwania wobec US Open 2024

Zarzut wobec Igi Świątek , zwyciężczyni czterech tytułów na czerwonej mączce Rolanda Garrosa, wliczając w to ostatnie trzy, jest taki, że nie radzi sobie na kortach twardych.

Ale ludzie często zapominają, że najwyżej notowana Polka, która niedawno zajęła 117. miejsce w klasyfikacji generalnej na 1. miejscu, była mistrzynią US Open w 2022 r., że ma na koncie 12 tytułów na cementowym korcie.

Nie ma tu miejsca na jednolitą powierzchnię.

„Szczerze mówiąc, myślę, że to po prostu, jakby, mały błąd, który ludzie popełniają w swoich mózgach” – powiedziała 23-letnia Swiatek w zeszłym tygodniu w Cincinnati, gdzie dotarła do półfinału, tak, na korcie twardym.

Nie żeby Swiatek, najwyżej rozstawiona tenisistka na US Open 2024, powiedziała ci, że czuje się jak w domu na tej nawierzchni. W rzeczywistości, podczas jej drogi do tytułu tutaj dwa lata temu, upiera się, że nigdy tak naprawdę nie znalazła swojego miejsca.

„To był Wielki Szlem, przy którym byłam najmniej wyluzowana. Mimo że wygrałam, wcale nie czułam się komfortowo na korcie” – powiedziała w piątek w Nowym Jorku zgromadzonym mediom. „Nie czułam, że mogę grać swoją grę naturalnie”.

I to jest zła wiadomość dla konkurencji. Nawet gdy nie jest w formie, Swiatek może walczyć o największe tytuły w tym sporcie.

„US Open [w] 2022 roku nauczyło mnie, że mogę wygrać, nawet jeśli nie czuję się w 100 procentach” – powiedziała. „Próbuję uczyć się na podstawie doświadczeń z przeszłości. Czuję, że jestem może trochę mądrzejsza i mam nadzieję, że będę w stanie to wykorzystać”.

Dla Świątek rok był burzliwy: rozpoczęła rok 2024 od trzeciego z rzędu tytułu w Dosze, zdobyła trzecie z rzędu trofeum WTA 1000 w Indian Wells, obroniła trzy punkty mistrzowskie w walce z rywalką Aryną Sabalenką  i obroniła tytuł w Madrycie, po raz trzeci w ciągu czterech lat wywalczyła tytuł w Rzymie, a następnie odniosła dwa kolejne triumfy na kortach Rolanda Garrosa.

Jednak napięty kalendarz dał się we znaki warszawiance na igrzyskach olimpijskich, gdzie poniosła emocjonującą porażkę 6-2, 7-5 z późniejszą złotą medalistką Zheng  Qinwen  i musiała zadowolić się brązem.